Łazik
Curiosity ląduje na Czerwonej Planecie,po to aby sprawdzic czy nie ma tam
życia.
Uważam,że warto jest organizować
takie akcje. Jest to w pewnym sensie przeprowadzanie pewnego doświadczenia, a
jak wiadomo każde doświadczenie buduje naszą wiedzę i sprawia,że jesteśmy coraz
mądrzejsi. Nie podejmowanie żadnych nowych wyzwań doprowadza do tego, że świat
się cofa zamiast rozwijać, a przecież nie o to chodzi.
Fakt koszty są duże,wręcz
ogromne,ale nauka kosztuje. Badanie prowadzone przez łazik Curiosity jest pracochłonne,czasochłonne,
pieniężno chłonne.
Dzisiejszy świat idzie naprzód.
Coraz to nowe wynalazki
techniczne np. ipody, smartfony, tablety
itp. zmieniają człowieka i otaczającą go rzeczywistość.
Wszystko się zmienia,to
dlaczego niby człowiek nie mógłby osiedlic się na Marsie?